Napisz lub zadzwoń:

Wałbrzych

Górski charakter okolic Wałbrzycha nie sprzyjał pierwotnemu osadnictwu, stąd nieliczne, potwierdzone wykopaliskami, ślady działalności ludzkiej odnoszą się do neolitu tj. młodszego okresu epoki kamienia (4500-1800 p.n.e.).
W epoce brązu (1800-700 p.n.e.) występują już liczne ślady osadnictwa, wiązane przez specjalistów z kulturą łużycką, charakterystyczną dla całego dorzecza Odry. Obszar ten, jak niemal cała ówczesna Europa nosi ślady wpływów Imperium Rzymskiego, choć oczywiście wpływy te nie miały charakteru zorganizowanej i systematycznej ekspansji militarnej czy gospodarczej, a ograniczały się jedynie do sporadycznych wypraw kupieckich, związanych być może z eksploatacją Bursztynowego Szlaku. Burzliwe dzieje zachodniej Europy po upadku Imperium Romanum nie znalazły odbicia w znaleziskach w pobliżu Wałbrzycha i dopiero z epoki Karolingów (751- 987), pochodzi znaleziona w okolicach Kamieńska żelazna ostroga, której kształt wskazuje na zachodnioeuropejskie pochodzenie.
Z tego samego okresu pochodzą przedmioty odkryte w Starym Książu, a kształt jednego z nich – żelaznego topora wskazywać może na objęcie okolic Wałbrzych wpływami Państwa Wielkomorawskiego, wielkiego, organizmu państwowego, który pod koniec IX obejmował Czechy, cześć dzisiejszych Węgier, Małopolskę i Śląsk. Wielka Morawa – pierwsze państwo słowiańskie zbrojnie wyemancypowane spod politycznej podległości Niemcom, podjęło próbę chrystianizacji w obrządku słowiańskim. Działalność misyjna Cyryla i Metodego nie przyniosła jednak sukcesu a państwo wielkomorawskie padło po najeździe Węgrów.
Co prawda zapis siedemnastowiecznej, kroniki, mówiący o istnieniu w 1191 na obszarze dzisiejszego Wałbrzycha grodu i kościoła, w pobliżu którego bije uzdrawiające źródło, budzi wątpliwości historyków, na podstawie wykopalisk za pewne można przyjąć iż już na przełomie XII i XIII wieku funkcjonowała tutaj osada. Leżące na terenie księstwa świdnickiego wsie poddane zostały procesom społeczno-gospodarczym, charakterystycznym nie tylko dla Śląska, ale dla całej średniowiecznej Europy wschodniej. Na czoło tych procesów wysuwa się osadnictwo na prawie niemieckim.
To trwające od końca XII wieku zjawisko, z jednej strony niosło niewątpliwy postęp gospodarczy i związany z nim przyrost ludności, z drugiej przyczyniało się do tworzenia podstaw konfliktów narodowościowych a w odleglejszej perspektywie – religijnych.
Naturalną koleją rzeczy Wałbrzych i przyległe do niego wsie, będące jego dzisiejszymi dzielnicami stawały się uczestnikami swoistej internacjonalizacji Śląska, a nakładające się na siebie wpływy polskie, niemieckie i czeskie wytworzyły region o specyficznych cechach demograficznych, gospodarczych i kulturowych. Zjawiska te nasiliły się zwłaszcza po śmierci Bolesława Krzywoustego(1138), kiedy scentralizowane państwo polskie podzielone zostało na słabnące i skłócone ze sobą dzielnice. Powstałe w wyniku tych podziałów Księstwo Świdnickie, przechodziło w średniowieczu burzliwe przemiany, lecz okolice dzisiejszego Wałbrzycha z racji swego peryferyjnego wówczas położenia i trudności komunikacyjnych wynikających z śródgórskiego terenu nie były terenem walk, jakie przetaczały się przez Śląsk w XII i XIII wieku.
Był to jednak okres rozwoju gospodarczego Śląska a szczególne zasługi położyli tu piastowscy książęta Bolko I Surowy, panujący w latach 1278 -1301 oraz Bolko II Mały panujący do 1386 roku.
Pierwsza nie budząca wątpliwości wzmianka mówiąca o istnieniu Wałbrzycha to odnoszący się do 1305 roku zapis w tzw. Liber Fundationis biskupstwa wrocławskiego – swoistej księdze dochodów. Mówi się tam o wsi Waldenberc w tym samym źródle wymienia się również wsie Biały Kamień, Podgórze i Sobięcin. Władająca księstwem świdnicko-jaworskim piastowska dynastia wygasła po śmierci w 1392 roku księżnej Agnieszki, wdowy po Bolku II, a Wałbrzych, wraz z całym księstwem, przeszedł wówczas pod panowanie podporządkowanych Cesarstwu Niemieckiemu, Czech, rządzonych przez dynastię Luksemburgów.
Od 1382 roku Wałbrzych został lennem łużycko-śląskiego rodu Schoffów zwanego później Schaffgotschami, którzy nadali tej liczącej ok. 200 mieszkańców, osadzie prawa miejskie a od 1426 roku Wałbrzych stał się domeną rodu Czettritzów, którzy z kilkoma przerwami władali miastem do 1738 roku.
Wraz z otrzymaniem praw miejskich, mieszkańcy otrzymali prawo podejmowania działalności rzemieślniczej oraz sprzedawania wyrobów w promieniu jednej mili od miasta. W XV i XVI wieku głównym jednak źródłem utrzymania się mieszkańców była produkcja rolna dopiero z czasem stopniowo uzupełniana i wypierana przez lniarstwo, w którym na początku XVII wieku zatrudnionych było ok. 25% mieszkańców miasta.
Znaczny wpływ na opóźnienia rozwoju miasta miały niewątpliwie wojny, jakie przetoczyły się przez Śląsk w XV wieku. Ruch husycki, jaki ogarnął Czechy znalazł także swoich zwolenników na Podsudeciu. Doktryna Husa łącząca idee odnowy kościoła i hasła zmniejszenia dominacji niemieckiej w Czechach, znalazła również wyznawców wśród Czettritzów. Ród Czettritzów konsekwentnie popierał ruch husycki a synowie Hermana, Jerzy i Jan stanęli po stronie czeskiego króla Jerzego z Podiebradu, reprezentującego umiarkowany nurt husytów tzw. Kalikstynów w wojnie o tron czeski z węgierskim królem Maciejem Korwinem. Śmierć Jerzego z Podiebradu (1471) spowodowała przejście Śląska pod rządy węgierskie, a następnie od 1492 Jagiellonów, władających koroną Czech i Węgier. Wojny spowodowały znaczny upadek gospodarczy, a nieodłączna towarzyszka średniowiecznych wojen – zaraza przyczyniła się do spustoszenia wsi które odzyskały swe zasoby ludnościowe i możliwości produkcyjne dopiero w połowie XVI wieku. Także na połowę XVI wieku przypadają pierwsze wzmianki o eksploatacji kopalin w okolicach Wałbrzycha (w pobliskim Boguszowie już na przełomie XV i XVI wieku wydobywano i przetapiano rudy ołowiu i srebra). Pierwszym historycznym źródłem, mówiącym o funkcjonowaniu w mieście kopalni jest pochodzący z 1536 zapis testamentowy, kolejny dokument mówiący o warunkach dzierżawy kopalni na Białym Kamieniu, jest datowany na 1561 rok a z przekazu pochodzącego z 1594 roku wynika iż “fedrowano” także w Sobięcinie i na Starym Zdroju a głównym odbiorcą tego paliwa były świdnickie kuźnie.
Choć ten rodzaj ówczesnej działalności gospodarczej wart jest odnotowania, jednak nie górnictwo, a tkactwo było w XVI wieku główną dziedziną produkcji w Wałbrzychu. W podsudeckich wsiach od niepamiętnych czasów uprawiano len, a zapotrzebowanie na tanie lniane tkaniny było znaczne tym bardziej iż wówczas jedyną alternatywą dla lnu była droga i trudna w obróbce wełna. Chłonność rynków zbytu i renoma wałbrzyskich płócienników spowodowały, iż oprócz pobliskich terenów zaopatrywano centralne Niemcy i Polskę. W XVI i XVII rozwój gospodarczy, bogacącej się dzięki odkryciom geograficznym Europy, spowodował iż obok tradycyjnych niderlandzkich i francuskich źródeł zaopatrzenia chętnie sięgano po płótna ze Śląska, które docierało do Rosji, na Bałkany a nawet do afrykańskich i amerykańskich kolonii.
Rozwój tkactwa, które na początku XVII wieku dawało zatrudnienie jednej czwartej ludności, w naturalny sposób przyśpieszył wzrost innych dziedzin związanych z funkcjonowaniem miasta. Na początku XVII wieku działał już cech piekarzy, krawców, szewców, funkcjonował browar. Tak więc Wałbrzych stawał się administracyjnym i produkcyjnym centrum dla okolicznych wsi i majątków coraz bardziej ograniczając w tym zakresie rolę pobliskiej Świdnicy. Rozwój gospodarczy Śląska spowodował wzrost intelektualnej więzi z Zachodnią Europą, a szybka recepcja luteranizmu jest tego widomym przykładem. Ogłoszony w 1517 manifest niemieckiego teologa Marcina Lutra, potępiający korupcję papiestwa i pychę duchowieństwa, domagający się powrotu do duchowych korzeni chrześcijaństwa szybko zyskał poparcie zachodnioeuropejskiego mieszczaństwa i renesansowych elit intelektualnych. Także na Śląsku, gdzie żywe były wspomnienia o ruchu husyckim, szybko przyswojono te religijne i intelektualne nowinki, a w Wałbrzychu już w 1546 luteranizm był oficjalnym wyznaniem. Rozwój nowych nurtów religijnych w Europie pociągnął za sobą wojny religijne, które objęły w XVI m.in. Francję, Hiszpanię, Włochy.
Do nielicznych obszarów nieobjętych w XVI wieku wojnami należał Śląsk a z nim coraz szybciej rozwijający się Wałbrzych, kiedy jednak napięcia narodowościowe i religijne ogarnęły Czechy, pożoga wojenna ogarnęła jednak i te tereny. Gdy w 1618 antyhabsburski i antykatolicki bunt praskich mieszczan wywołał gwałtowną reakcję cesarza z pomocą Czechom ruszył luterański Śląsk. Był to początek wojny trzydziestoletniej, która przyniosła całej Europie zachodniej ruinę gospodarczą i katastrofę demograficzną.
W pierwszym okresie wojny mimo wiszącej nad miastem groźby agresji ze strony katolickich książąt z innych dzielnic Śląska, Wałbrzych nie odczuł bezpośrednich skutków działań wojennych. Gdy jednak w 1627 katolickie wojska dowodzone przez Albrechta Wallensteina wkroczyły na Śląsk, wypierając oddziały protestanckie rozpoczął się okres nędzy, terroru i epidemii. Stan ten uległ pogorszeniu, gdy 1632 roku wojska przystępującej do wojny protestanckiej Szwecji, wkroczyły na Śląsk. Miasta obkładane kontrybucjami, rabowane przez żołnierzy i maruderów, dziesiątkowane przez epidemie popadały w ruinę a ludność masowo porzucała domostwa i chroniła się w lasach.
Pokój westfalski(1648) pozostawił Śląsk w rękach katolickich Habsburgów, a kontrreformacja doprowadziła do znacznego ubytku ludności emigrującej na tereny zdominowane przez protestantów. Zjawisko to w oczywisty sposób odbiło się na stanie gospodarki Wałbrzycha, zwłaszcza tkactwo, będące podstawą jego funkcjonowania popadło w ruinę, z której podniosło się dopiero po kilkudziesięciu latach.
Okres powolnej stabilizacji gospodarczej i społecznej, jaki rozpoczął pod koniec XVII wieku i trwał przez pierwsze dekady XVIII wieku zakłócony został wybuchem kolejnych trzech wojen śląskich. Wojny te, to efekt rosnącej potęgi i ekspansji Prus, które pod rządami Fryderyka II dwukrotnie w latach 1740- 42 i 1744- 45 pokonały armię austriacką, anektując Śląsk na mocy pokoju drezdeńskiego. Szanse odzyskania Śląska uzyskała Austria w kolejnej wojnie zwanej siedmioletnią (1756- 63).
Fragmentem tego wielkiego, europejskiego konfliktu, obejmującego także Kanadę i Indie Wschodnie była tzw. trzecia wojna śląska. Wymierzona w sojusz prusko-angielski koalicja Austrii, Rosji, Szwecji, Francji odnosiła zwycięstwa, lecz nagłe wycofanie się z koalicji Rosji i spory wśród innych członków koalicji ocaliły zagrożone katastrofą Prusy, które na mocy pokoju w Hubertusburgu utrzymały swe panowanie nad Śląskiem. Tym samym Wałbrzych, będący od 1738 roku domeną rodu Hochbergów wszedł w skład nowoczesnego i ekspansywnego państwa, którego polityczne i militarne aspiracje obejmowały nie tylko całe Niemcy.
Państwo to wkrótce jako uczestnik wielu koalicji starło się z wyrosłym na gruncie rewolucji, ekspansjonizmem francuskim a Wałbrzych i okoliczne miejscowości stały się teatrem fatalnej dla Prusaków kampanii lat 1806 – 1807.
Kolejno ponoszone porażki, skutkujące upokarzającym Prusy pokojem w Tylży (1807), stały się powodem decyzji o głębokich reformach. Ministrowie Stein, Hardenberg i Scharnhorst przeprowadzili reorganizację administracji i armii, wprowadzili samorząd miejski, dali także początek uwłaszczeniu włościan. Dzięki tym reformom Wałbrzych uzyskał statut samorządnego miasta zarządzanego, przez 24-osobową radę miejską i magistrat, na którego czele stał burmistrz. Zmiany te oraz okres pokoju, jaki nastąpił w Europie po klęsce napoleońskiej Francji, były niewątpliwie stymulatorem rozwoju gospodarczego Wałbrzycha.
Na początku XIX wieku zaczął kształtować się wizerunek i kształt miasta jako lokalnego centrum przemysłowego z coraz bardziej charakterystycznymi cechami ośrodka górniczego.
Wałbrzych stosunkowo późno stał się beneficjentem zapoczątkowanej w drugiej połowie XVIII wieku rewolucji przemysłowej a zwłaszcza epokowego wynalazku maszyny parowej. Pierwsze zastosowanie maszyny parowej do potrzeb włókiennictwa nastąpiło w Wałbrzychu w 1818 roku tj. 47 lat po wdrożeniu tego rozwiązania w Anglii. Warto jednak pamiętać o różnicach dzielących ówczesną Anglię, będącą światowym mocarstwem kolonialnym i ” resztę świata”.
Jednak mimo prób inwestowania w rozwój włókiennictwa nie ono stało się jednak motorem rozwoju miasta i jego swoistym, często nadużywanym symbolem. Na długie lata symbolem tym stało się górnictwo węgla. Choć jak wspomniano początki eksploatacji złóż sięgają XVI wieku dopiero wzrost cen drewna oraz rosnące zapotrzebowanie na węgiel jako paliwo do maszyn parowych spowodowały przyspieszenie rozwoju tej dziedziny gospodarki. Tu także znalazł zastosowanie wynalazek maszyny parowej, pierwszą parową pompę zastosowano w Wałbrzychu w 1803 roku a parową maszynę wyciągową w 1814.
W ciągu dwudziestu lat tj. w okresie 1795 – 1815 wydobycie węgla wzrosło niemal dwukrotnie i wyniosło w 1815 127 tys. ton. I tak w miarę rozwoju kapitalistycznej gospodarki Wałbrzych wykorzystując węglową koniunkturę przekształcał się w lokalny ośrodek przemysłu ciężkiego. Podobnie jak wiele ówczesnych europejskich i północnoamerykańskich miast stawał się on centrum koncentracji kapitału, do którego napływała okoliczna ludność, będąca źródłem taniej i wyzyskiwanej siły roboczej. Trudne warunki geologiczne i charakterystyczne warunki wydobycia węgla przyczyniały się do wdrażania nietypowych form eksploatacji złóż, a Lisia Sztolnia, dziś potencjalna unikatowa atrakcja turystyczna, jest tego najlepszym przykładem. Sztolnią tą w latach 1794 – 1854 spławiano łodziami urobek z trzech kopalń “Luise Charlotte”, ” Fuchs” i ” Emilie”. Wizerunek szybko rozwijającego się kapitalistycznego miasta, napędzanego zyskiem osiąganym dzięki wynalazkom i odkryciom epoki pary, stali i elektryczności jeszcze dziś można odnaleźć w kształcie pokopalnianych budowli, przebiegu linii komunikacyjnych, architekturze a także ocalałym do dziś, choć zanikającym, proletariackim etosie pracy.
Rozrastający się przemysł stawał się motorem rozwoju infrastruktury, a przede wszystkim kolei, a najważniejszym momentem było połączenie z Wrocławiem (1853). Wykorzystując stosunkowo krótkotrwałą miastotwórczą koniunkturę Wałbrzych w XIX wieku z prowincjonalnego miasteczka przekształcił się w nowoczesny ośrodek industrialny o rosnącym znaczeniu administracyjnym, kulturalnym i socjalnym. Proces urbanizacji i industrializacji nabrał tempa zwłaszcza po zwycięstwie Prus nad Francją.
Rola miasta, które osiągnęło status miasta powiatowego. Dzięki włączeniu w jeden miejski organizm okolicznych osad uzyskało ono istotny przyrost obszaru, ludności, a także wpływów do miejskiej kasy, co umożliwiło podjęcie inwestycji takich jak rozbudowa wodociągów czy linii tramwajowych, a swoistym symbolem tych lat może być pochodzący z 1929 bardzo nowoczesny na owe czasy budynek kinoteatru Capitol. Mimo to stan infrastruktury miejskiej spowodował konieczność interwencji. W 1928 miasto i powiat wałbrzyski uznano za obszar kredytowych preferencji państwa, co w niewielkim tylko stopniu ograniczyło charakterystyczny dla niemal całego Dolnego Śląska odpływ ludności do centralnych Niemiec. Z końca lat dwudziestych pochodzą pierwsze opinie o konieczności przeobrażeń gospodarczych i społecznych regionu podsudeckiego.
Dojście do władzy Hitlera w stosunkowo krótkim czasie spowodowało ożywienie koniunktury, a zamówienia wojenne w znaczny sposób zmniejszyły bezrobocie oraz wywołały wzrost zapotrzebowania na surowce i wyroby strategiczne, do których niewątpliwie należał wałbrzyski węgiel. Zwłaszcza u schyłku wojny jego wydobycie stawało się dla Trzeciej Rzeszy coraz bardziej istotne w miarę zniszczeń niemieckich centrów gospodarczych oraz kurczenia się zaanektowanych lub okupowanych przez Niemcy terytoriów.
Porządku jałtańsko-poczdamskiego rozszerzenie terytorium Polski także o ziemię wałbrzyską przebiegało w warunkach względnie normalnego funkcjonowania gospodarki (zwłaszcza kopalń) oraz sprawnego (na miarę wojny) działania struktur miejskich. Samo miasto opanowano bez walki 8 maja 1945, a pierwsze działania wojennej administracji radzieckiej skierowane były na zachowanie sprawności organizmu miejskiego. Podobny zakres miały działania administracji polskiej, która formalnie objęła rządy nad miastem 24 maja 1945.
Po roku 1871 zjednoczone bismarckowskie Niemcy, wykorzystując zwycięstwo nad Francją, głównym, kontynentalnym rywalem i dysponując środkami uzyskanymi dzięki wymuszeniu znacznej kontrybucji, weszły w fazę szybkiego rozwoju gospodarczego związanego z nim wzrostu aspiracji politycznych, a nawet kolonialnych.
Z tych lat pochodzą zachowane w swym kształcie wałbrzyskie budowle takie jak dworce kolejowe, poczta główna, czy szkoły. Nastąpił rozwój wodociągów, systemu dostaw gazu i prądu. Mimo zarysowującej się przewagi wpływów górnictwa, Wałbrzych nie nabrał jednak cech charakterystycznych dla wielu europejskich miast, zdominowanych przez węglowa monokulturę. Utrzymano tu tradycje przemysłu włókienniczego, powstały także liczne zakłady metalowe, a przemysł ceramiczny rozwijał się bardzo szybko.
Klęska Niemiec w pierwszej wojnie światowej przyniosła miastu skutki nie odbiegające od warunków, w jakich znalazły się całe pokonane Niemcy. Zubożenie ludności, inflacja i spadek konkurencyjności wałbrzyskich wyrobów przyczyniły się do upadku znaczenia miasta.
Co prawda w Wałbrzychu i jego najbliższych okolicach działało 11 dających zatrudnienie kopalń węgla, funkcjonowały koksownie i liczne przedsiębiorstwa przemysłu włókienniczego, jednak powojenny kryzys znacznie obniżył koniunkturę utrudniając zbyt wałbrzyskich towarów. Odnosiło się to zwłaszcza do węgla, którego cena o blisko połowę przewyższała ceny tego surowca, wydobywanego w innych niemieckich zagłębiach.
Wzrosła natomiast administracyjna rola miasta, które osiągnęło status miasta powiatowego. Dzięki włączeniu w jeden miejski organizm okolicznych osad uzyskało ono istotny przyrost obszaru, ludności, a także wpływów do miejskiej kasy, co umożliwiło podjęcie inwestycji takich jak rozbudowa wodociągów czy linii tramwajowych, a swoistym symbolem tych lat może być pochodzący z 1929 bardzo nowoczesny na owe czasy budynek kinoteatru Capitol. Mimo to stan infrastruktury miejskiej spowodował konieczność interwencji. W 1928 miasto i powiat wałbrzyski uznano za obszar kredytowych preferencji państwa, co w niewielkim tylko stopniu ograniczyło charakterystyczny dla niemal całego Dolnego Śląska odpływ ludności do centralnych Niemiec. Z końca lat dwudziestych pochodzą pierwsze opinie o konieczności przeobrażeń gospodarczych i społecznych regionu podsudeckiego. Dojście do władzy do Hitlera w stosunkowo krótkim czasie spowodowało ożywienie koniunktury, a zamówienia wojenne w znaczny sposób zmniejszyły bezrobocie oraz wywołały wzrost zapotrzebowania na surowce i wyroby strategiczne, do których niewątpliwie należał wałbrzyski węgiel. Zwłaszcza u schyłku wojny jego wydobycie stawało się dla Trzeciej Rzeszy coraz bardziej istotne w miarę zniszczeń niemieckich centrów gospodarczych oraz kurczenia się zaanektowanych lub okupowanych przez Niemcy terytoriów.
W latach drugiej wojny miasto nie poniosło strat i zniszczeń, nie było ono celem alianckich nalotów, nie przewalił się tędy walec radzieckiej ofensywy. Stąd postanowione na mocy porządku jałtańsko-poczdamskiego rozszerzenie terytorium Polski także o ziemię wałbrzyską przebiegało w warunkach względnie normalnego funkcjonowania gospodarki (zwłaszcza kopalń) oraz sprawnego (na miarę wojny) działania struktur miejskich. Samo miasto opanowano bez walki 8 maja 1945 a pierwsze działania wojennej administracji radzieckiej skierowane były na zachowanie sprawności organizmu miejskiego. Podobny zakres miały działania administracji polskiej, która formalnie objęła rządy nad miastem 24 maja 1945.
Wkrótce jednak stanęła ona przed pierwszym ważnym zadaniem, jakim było wysiedlenie niemieckiej ludności i polonizacja miasta.
Licząca ok. 64 tys. ludność niemiecka poddana została masowemu zorganizowanemu przesiedleniu, do brytyjskiej i radzieckiej strefy okupacyjnej. Akcja ta w zasadzie została zakończona jesienią 1948 roku, choć kilkutysięczna grupa niemieckich fachowców została jeszcze kilka lat. W tym okresie trwał napływ ludności polskiej, tworzącej konglomerat przesiedleńców z Kresów Wschodnich, przybyszów z centralnej Polski i Wielkopolski oraz repatriantów z Francji i Belgii, w większości górników, w konglomeracie tym miała także pewien udział ocalała grupa Polaków pochodzenia żydowskiego. Zakończony około 1950 roku proces osadnictwa pozwolił na stabilizację ludnościową i stopniowe, typowe dla całych Ziem Odzyskanych scalanie ich gospodarki z gospodarką reszty kraju. Wałbrzych, podobnie jak reszta kraju objęty został zjawiskami charakterystycznymi dla okresu stalinizmu, takimi jak “bitwa o handel” a głoszona w propagandzie potrzeba ” wzmożonej czujności” oznaczała w wielu przypadkach terror i represje. W praktyce gospodarczej utrwalono górniczy i przemysłowy charakter miasta jednak w miarę jego rozwoju rosła jego rola jako ośrodka administracyjnego, kulturalnego i oświatowego a podjęta w 1950 decyzja o przyłączeniu do organizmu miejskiego m.in. Białego Kamienia, Poniatowa, Rusinowej i Sobięcina przyczyniła się do wzrostu znaczenia miasta. Kontynuacja węglowej koncepcji rozwoju powodowała konieczność zapewnienia stabilnej obsady kadrowej, którą osiągnięto w miarę rozwoju zawodowego szkolnictwa. Rozwój infrastruktury miejskiej miasta w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych daleki był od potrzeb. Miasto, które już w okresie międzywojennym cierpiało na brak mieszkań nie zdołało osiągnąć ożywienia budownictwa mieszkaniowego a nie osiągnięto także takiego poziomu remontów starej zabudowy, który powstrzymałby dekapitalizację i konieczność wyburzeń budynków. Pewna poprawa w tym zakresie zarysowała się w latach siedemdziesiątych, kiedy na fali inwestycyjnego boomu w całej Polsce nastąpiło przyśpieszenie budownictwa mieszkaniowego do poziomu nie osiąganego ani przedtem ani w następnych dekadach. I choć aspekty ekonomiczne i społeczne budowy “wielkopłytowych” zwartych osiedli są obecnie co najmniej kontrowersyjne, nie zmienia to jednak faktu, iż bez Podzamcza czy Piaskowej Góry trudno wyobrazić sobie byt wielu wałbrzyskich rodzin. Do rozwoju miasta przyczyniło się także nadanie mu ramach przeprowadzonej w 1975 reformy administracyjnej statusu miasta wojewódzkiego.
Wówczas miasto w znacznym stopniu zwiększyło swój zakres oddziaływania jako ośrodek kultury, w którym a dwa funkcjonujące w mieście teatry, Filharmonia Sudecka, Muzeum Okręgowe czy bogata działalność wydawnicza wnosiły poważny wkład zarówno w edukację młodzieży jak i w rozwój coraz bogatszej oferty dla wymagającego odbiorcy. Warto także wspomnieć o sukcesach wałbrzyskich drużyn w piłce nożnej, koszykówce i siatkówce.
Pod koniec burzliwych dla całego kraju lat osiemdziesiątych w Wałbrzychu wśród części ówczesnych decydentów poczęło narastać przeświadczenie o konieczności opracowania takiej koncepcji rozwoju miasta, która pozwoli na zmianę jego górniczego wizerunku a przede wszystkim zapewni mu rozwój oparty na naturalnych związkach wynikających z warunków geograficznych. I choć jeszcze wówczas podjęto próbę utrzymania nierentownej eksploatacji złóż węgla, którego wydobycie wynosiło 2 – 3% krajowej produkcji, po przełomie roku 1989 restrukturyzacja Wałbrzycha i województwa została zainicjowana i wdrożona. Istotnym elementem tej restrukturyzacji było zakończenie działalności kopalń i koksowni.
Specyfika i tradycje regionu powodują, iż proces przeobrażeń jest trudny i napotyka na ekonomiczne, społeczne i polityczne bariery, wydaje się jednak, iż miasto, które wyniku reformy administracyjnej w 1999 uzyskało status miasta na prawach powiatu przyjęło słuszne rozwiązania. Polegają one na stymulacji rozwoju nowoczesnej przyjaznej środowisku działalności gospodarczej, wykorzystaniu naturalnych warunków geograficznych do rozwoju miasta jako bazy turystyczno-rekreacyjnej oraz rozwoju szkolnictwa wyższego. Choć zmiany te z natury rzeczy muszą mieć charakter pokoleniowy, patrząc na znojne, często głodne a nawet krwawe, kilkusetletnie dzieje miasta, można chyba przyjąć, iż w przyszłości, która przecież zaczyna się dzisiaj, będzie ono przyjazne zarówno dla jego mieszkańców jak i coraz liczniejszych przybyszów.